Archiwum 28 lutego 2005


lut 28 2005 KARPACZ 2005
Komentarze: 8

ZiMoWisKo KarPacz 2005 nie zapomniane chwile myślę, ze zostaną nam w pamięci na długo…. Szecho ze Stawierem cieszą ze mnie Ryja bo mi się poprzednia nota nie zapisała, ale postaram się żeby ta była lepsiejsza :D Na Zimowisku nie było jakiś takich większych akcji :] tylko biednej Ali stało się coś z nogą  :[ pozdrowienia dla niej nio i pana Krystiana najukochańszego ziomka posądzili o coś wrrrr… czego nie zrobił… lecz potem mu to wynagrodzili głosując na niego jako na najlepszego opiekuna…. Do dziś pamiętam te okrzyki (najgłośniejsze Szecha i Rudego- dużego) Krystian… Krystian… Krystian… Krystian…!!! Bardzo podobało mi się ognisko :] jak po występach wszyscy zaczęli rzucać się na śnieg. Na łyżwach było super… na nartach też niczego sobie :] Dyskoteki  Ach Ten Zaran i Szecho (tzn. szecho tylko wtedy kiedy spędził wieczór z resztą chłopaków z 303 tzn.....) oni to tańczyli zajedwabiście a do tego wszystkiego dochodził Rudy-duży :D i była jazda :P jazda…. Jazda… jazda… jazda… techno techno techno…. Ale oprócz tych dobrych chwil… nastały 2 dni smutkQ (dla mnie Martynki i Ju(c)hy…) a potem dla Rudego małego, Juzy i Pietraha…. Nio i chciałam podziękować p. Monice i Pilusiowi :P oni wiedzą za co :P a Także Justynie i Martynce :* nie mogę… z tych waszych statusów :P na gg :P  ,, jazda jazda jazdaaa..... techno techno techno techno :D:D:D:D” ,,ch** ma jaja” i pozdro dla Rafała Margiela (jak się nazywa tłusty placek na patelni oraz jak inaczej mówimy na wrzeszczące niemowle w kołysce?? :]) to wypie*** :P Kofam Was :D pa :]

nasia1990 : :